Witam chciałbym, aby zostało wprowadzone coś takiego jak ograniczenie przedmiotów w ekwipunku. Bo np posłuże się własnym:
łuk+ 15 strzał, - Mamy już plecy zajęte Raczej nie jest ciężkie ale niewygodne przy walce 3x sztylet, nóż do rzucania - np za pasem. Ujdzie lekki pancerz, -normalka mały stalagmit (od Cintre),-kieszen + waga w końcu to kamień jest normalny miecz, Wisi przy pasie. Trochę też warzy 10 strzałek, dmuchawka, - zwykłe etui jest i pasi 3 buteleczki (2 z trucizną 8/8), w skrytce przy pasku i luz 3 fioletowe i 3 zielone grzyby, to też ujdzie, że mogę miec kupon na skrócenie czasu w kuźni o połowę, pół czekolady, - to też niech se będzie w kieszeni
Ale
Ciało młodego leśniaka, 2 halabardy, To już bym raczej nie uniósł...
Dajmy tu na to ekwipunek innego elfa:
łuk, 15 strzał, - luz to co u mnie sztylet, lekki pancerz, - też nie widzę problemów młot (przypięty do pasa), - No ok ale troszkę on raczej waży więc spowalnia nieco zapałki, gwóźdź, kupon do kuźni (na skrócenie czasu o połowę - za konkurs), - luz Szerszeń (ciężka kusza), kołczan i 40 bełtów. - tu znowu broń sporo ważąca i w dodatku duża + 2 kołczany na raz (z strzałami i bełtami)
Kolejny elf:
łuk, 15 strzał, sztylet, lekki pancerz, - luz trzy ciała z misji - Co ty oO 3 ciała ze sobą nosisz ? chyba coś nie teges
Więc chodzi mi o to, aby ekwipunek podzielić na : Trzymany przy sobie i Leżący w sali\domu. Bo teraz w każdej chwili mogę napisać, na misji, że mam na plecach ciało a z kieszeni wyciągam 2 halabardy... Nie mówię tu też o jakimś liczbowym przeliczniku, ale tak na zwykły rozum... I wiązać się z konsekwencjami, że posiadając ciężki ekwipunek nie zrobimy salta do tyłu a w locie piętnastu kopnięć bo może być tak, że z takim obciążeniem nawet się z ziemi nie podniesiesz.
|
Więc pomysł wstępny wyglądałby tak:
- Plecy: Max 3 bronie. Na plecy można zarzucić dwuręczny miecz, łuk/kuszę, włócznię/kij, kołczan, inną broń cięższą.
- Pas: Przy pasie można by mieć hmm... no na pewno dwie bronie w stylu mieczy jednoręcznych, ewentualnie zamiennikiem mógłby być lekki toporek, lub pałka. Przy pasie można by mię też ze dwa długie sztylety(zamiennie można się pobawić w Legolasa i władować je do kołczanu) i ok. 5 małych nożyków do rzucania.
- Skrytki różne pokroju nóg i rąk:
No ze dwa sztylety w bucie by się zmieściły, więc razem cztery. Jakieś rzutki i coś w tym stylu.
|