Pomysł IMHO niezły, ale wypada go nieco rozwinąć. Moje zdanie jest takie:

Rody - właściwie to to samo co rodzina. Grupa osób powiązana krwią, genami i więzami rodzinnymi. Elf przynależny do danego rodu miałby jakąś cechę szczególną, w wyglądzie (wynik podobnych genów) czy upodobaniach (które wynikałyby ze sposobu wychowania dzieci). Ród mógłby praktykować pewien szczególny rodzaj magii, czy piastować jakieś dziedziczone z ojca na syna stanowisko/posadę.
Powiedzmy: (czytaj: przykładowo) rodzina Kovalsky to elfy zazwyczaj rude, o zielonych oczach. Ich karnacja jest zwykle ciemna, lecz nie przesadnie. Cenią sobie spokój i honor, nade wszystko ważna jest sprawiedliwość.
Oczywiście, konkretny ród powinien być jednej, konkretnej rasy.

Klany - klanem nazwałbym raczej grupę elfów o wspólnych celach/ideałach, niż genach. Według mnie klan zrzeszałby elfy o tych samych poglądach, bądź celach, niekoniecznie z rodziny. Klan mógłby cechować się jakimś znakiem czy symbolem, który charakteryzowałby poszczególnych członków. Przynależność do klanu byłaby określana przez elfa, który chciałby dołączyć do jakiegoś ugrupowania, w przeciwieństwie do rodu, w którym się po prostu urodził i na wybór którego nie miał wpływu.
Powiedzmy: klan Wilczego Kła. Cenią sobie niezależność, zrzeszają osoby wolne, które cenią sobie indywidualność. Uwielbiają wolność i swobodę, gardzą stróżami prawa, nienawidzą przedstawicieli wyżej urodzonych elfów. Według nich każdy elf jest równy i tak samo wolny. Zwykle żywiołem członka Wilczego Kła jest wiatr, ponieważ dążą do tego, by być wolny tak jak ten żywioł.

Własne zaklęcia / Zaklęcia rodowe/klanowe - Pomysł niezły. Według mnie, zaklęcia rodowe miałoby się na starcie, a te klanowe dopiero po staniu się członkiem stowarzyszenia i po ich nauczeniu się (czyli osobna nauka zaklęć). Tylko bez przesady, żaden ród/klan nie uczyłby się zaklęć zabójczych ot tak.

No i kończąc, ktoś, kto stworzyłby klan/ród powinien dać jego biografię. To jest: założyciel, członkowie, cechy charakterystyczne, wymagania, jak ich postrzega społeczeństwo profity z przynależności, cechy negatywne. Tak, cechy negatywne. Chociażby przytoczeni Kovalscy, którzy ot, nie mogą skrzywdzić nikogo, dopóki ten ktoś sam się o to prosi.

Pomysł ogólnie dobry, lecz ja bym poczekał jednak na większą ilość członków w grze, ponieważ na dzień dzisiejszy jest ich jeszcze dość mało.

Rody, jak to gdzieś tam Aer wyżej wspomniał, miałyby własną historię, więc osoba zakładająca dany ród, nie musiała by być jego pierwszym przedstawicielem. No a co do ilości, to hmm... w sumie to da się jakieś ograniczenie

Skoro już jestem zmuszona do wypowiedzenia się...
Muszę po części przyznać rację Shuguarowi. Przy takiej liczbie AKTYWNYCH graczy to niezłe zamieszanie by tu było, ale jak tam chcecie.

Jak dla mnie:

Klany = Organizacje - czyli problem z głowy, bo coś takiego jest.

Rody - rozpiska Aer'a jest dobra, aczkolwiek nie przekonują mnie do końca te podobieństwa w wyglądzie - nie chcę produkować klonów. Można by ograniczyć się do jakiegoś DROBNEGO, JEDNEGO szczegółu ( jakiś tatuaż na prawym ramieniu, rude włosy, albo nie wiem... brązowe oczy ). Zaklęcia rodowe - a i owszem, musiałyby być. Podzielone ładnie na kręgi i nie, nie dostawałoby się ich przy starcie postaci. Kto to widział, żeby elf w koszarach znał jakieś zaklęcia. Uczyłoby się ich, moim zdaniem, tak jak normalnych zaklęć tyle, że w siedzibie swojego rodu.
O, to właśnie. Musiałyby być siedziby rodowe w części mieszkalnej chyba.
Każdy ród powinien mieć swoją głowę rodu, która by całą rodową wiedzę i zaklęcia przekazywała młodszym pokoleniom. Własny skarbiec - jak najbardziej.
Biografia i opis - konieczne.
Ach, no i żeby te rody nie były wtórne. Każdy musiałby wyróżniać się w jakiś sposób. Jakąś konkretną umiejętnością czy czymś.

Ród przydzielany...? Hmmm... a co jeśli ktoś nie chce należeć do żadnego. Jak dla mnie to ograniczyłoby się ilość miejsc w danym rodzie. A klan? Tu o tym, czy zostaniesz przyjęty decyduje jego założyciel, co oznacza, że niekoniecznie dostaniesz się tam gdzie chcesz.

Przydzielany ród... Hmm... trzeba się zastanowić.

Przyznam się że nie chciało mi się czytać całego tematu, przepraszam ^^ Ale chciała bym zapytać...  Ród/rodzina/klan to jest mniej więcej jak organizacja, czy ma działać to na takiej zasadzie, i czy są potrzebne na forum i klany i organizacje?

Odpowiadając na pytania wszystkich:

Mai, dla ciebie obrazowo: tutejszy ród = klan ze Shio ( tak mniej więcej )
tutejsza organizacja = organizacja ze Shio

Keira, stanęło na razie na tym, że są Rody i Organizacje ( organizacje już istnieją ), więc rozmowa toczy się w zasadzie tylko o zasadach funkcjonowania ewentualnych rodów.
W organizacjach, przywódca wybiera członków, według narzuconych przez siebie kryteriów.
Czy osobne dla ras? Mogą być osobne, mogą być wspólne. Zależy od pomysłu założyciela. O organizacjach poczytajcie w odpowiednim dziale. Organizacje są i można je zakładać od konkretnej rangi.


I proszę wszystkich, wypowiadających się, o czytanie całego tematu.
Skoro się upieracie za losowością - jest demokracja. Ale musi być prawo nie przynależności do żadnego Rodu. I myślę, że użytkownik mógłby wpisać jeden, dwa rody, do których chciałby należeć najbardziej, a czy administrator go tam przydzieli to już inna sprawa.