Stanąłem 3 metry od tarczyi rzuciłem nożem, wbił się w ścianę za tarczą, wziąłem następny i rzuciłem, tym razem przynajmniej wbił się w tarczę ale był daleko od 10, następny nóż trafił gdzieś w okolice 7. Rzucałem nożami jeszcze parę minut, aż skończyły mi się noże, okazało się, że najlepszy rzut był między 2-3 więc pozbierałem noże i rzucałem dalej. Po drugiej serii zaliczyłem 2 trafienia w 10. Oddaliłem się jeszcze 2 metry i zacząłem rzucać. 3 seria skończyła się niepowodzeniem najlepszy rzut to była 3, reszta sterczała średnio od 5 do 8. Czwarte seria z 5 metrów była bardziej efektywna od poprzedniej 3 rzuty w 10 kilka w 2 i dwa w 3.
Ostatnią serię rzucałem z pod przeciwnej od tarczy ściany, pierwsze rzuty mi nie szły ale potem bez większych problemów trafiałem w 1, 2 i 3. Potem złapałem trzy pierwsze lepsze noże i rzucałem nimi jeden po drugim, wszystkie trafiły w 10.
Potem wziąłem w ręce dwa noże i zacząłem ćwiczyć cięcia na manekinie, okręcając się zadałem cios, w kolana, drugi w brzuch, trzeci przeorał manekinowi pierś, czwarty szyje, piąty cios wymierzyłem manekinowi w twarz, następnie, wbiłem manekinowi sztylety w ramiona i pociągnąłem je do góry bardziej wyrywając niż odcinając mu ręce. Zaraz po tym kopnąłem go potężnie w pierś tak by się odgiął do tyłu, a gdy wracał do poprzedniej postawy odciąłem mu głowę.
Ostatnio edytowany przez Karypto (2010-01-17 20:31:12)
Offline
JEDYNY DZIELNY
Dobra. Na dzisiaj koniec.-powiedziałem.
Masz się tu stawić jutro, aby kontynuować trening. A i z walki sztyletem masz 4+.
Powiedziałem po czym wyszedłem z klasy.
----------
Kolejnego posta masz napisać jutro. Takie duperele jak przychodzisz do klasy itp.
Nie ma sensu aby kończyć koszar w 1 dzień.
Imię: Yenshü
Przydomek: brak
Rasa: Mroczny Elf
Ranga: Zhur Urhari
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 31
Bóstwo: ateista
Pupil:Poly
Opis Wyglądu: Yenshü jest młodym jak na elfa wojownikiem. Na swoim jasnym ciele posiada wiele tatuaży które wyjawiają jego pochodzenie. Na pierwszy rzut oka widać, że nie pochodzi on z podziemi lecz urodził się w lesie, na powierzchni. Włosy nosi spięte w kitkę. Spod zbroi zasłaniającej jego tors wyłaniają się dwie bardzo długie, dobrze umięśnione ręce. Na nogach nosi zazwyczaj ciemne spodnie.
Opis Charakteru: Ten mroczny elf jest spokojny aczkolwiek bardzo pogodny. Nie mówi za dużo i nie lubi się kłócić z często o wiele mniej inteligentnymi istotami. Wychodzi z założenia, ze "nie warto kłócić się z idiotą, bo czasem inni mogą nie wiedzieć kto jest kim". Rzadko działa pochopnie. Woli wszystko przemyśleć.
Status Społeczny: 52(Współdziałający)
Życiowy Cel: Zamordowanie elfa, który wygnał go z powierzchni.
Ekwipunek: łuk, 15 strzał, 3x sztylet, lekki pancerz, mały stalagmit (od Cintre), miecz,10 strzałek, dmuchawka, 3 buteleczki (2 z trucizną 8/8),2,5 fioletowego grzyba i 3 zielone grzyby, Ciało młodego leśniaka, kupon na skrócenie czasu w kuźni o połowę, pół czekolady, 2 halabardy, nóż do rzucania, 50 talii kart.
Leśne ogniki (waluta): 1595
Siła -14
Zwinność -16
Zręczność -13
Inteligencja -23
Wytrzymałość -16
Magia:
Tchnienie śmierci, Pajęczy Chód, Wybuch, Połączenie umysłów.wietrzna ochrona, mrok, 1 - ena
Żywioł magii: Powietrze
Walki: Zwycięskie - 0 / Przegrane - 0 / Remisy - 0
Zadania:
SS:2 Szpiegowska :4 Sabotaż:3
Offline
Znów szedłem na trening mistrza Yenshü, mijałem po kolei sale, niestety teraz były raczej puste. Wędrówka przez korytarze była nużąca, ale w końcu ujrzałem drzwi sali. Bezzwłocznie wszedłem do sali ale okazało się, że mojego mentora jeszcze nie ma. Usiadłem na najbliższym krześle i postanowiłem, że zaczekam aż przyjdzie.
Offline
JEDYNY DZIELNY
Z samego ranka wstałem i wyszykowałem się do wyjścia. Spokojnie szedłem mijając puste, ciemne sale i myślałem sobie co by tu za ćwiczenia dać dzisiaj mojemu uczniowi. Po paru nastu minutach drogi wszedłem do klasy. O dziwo Karypto już tam był.
Szybka rozgrzewka z naciskiem na ręce a potem masz pociąć manekina mieczykiem. Szybko!-Powiedziałem nie tracąc czasu na zbędne przywitania.
Imię: Yenshü
Przydomek: brak
Rasa: Mroczny Elf
Ranga: Zhur Urhari
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 31
Bóstwo: ateista
Pupil:Poly
Opis Wyglądu: Yenshü jest młodym jak na elfa wojownikiem. Na swoim jasnym ciele posiada wiele tatuaży które wyjawiają jego pochodzenie. Na pierwszy rzut oka widać, że nie pochodzi on z podziemi lecz urodził się w lesie, na powierzchni. Włosy nosi spięte w kitkę. Spod zbroi zasłaniającej jego tors wyłaniają się dwie bardzo długie, dobrze umięśnione ręce. Na nogach nosi zazwyczaj ciemne spodnie.
Opis Charakteru: Ten mroczny elf jest spokojny aczkolwiek bardzo pogodny. Nie mówi za dużo i nie lubi się kłócić z często o wiele mniej inteligentnymi istotami. Wychodzi z założenia, ze "nie warto kłócić się z idiotą, bo czasem inni mogą nie wiedzieć kto jest kim". Rzadko działa pochopnie. Woli wszystko przemyśleć.
Status Społeczny: 52(Współdziałający)
Życiowy Cel: Zamordowanie elfa, który wygnał go z powierzchni.
Ekwipunek: łuk, 15 strzał, 3x sztylet, lekki pancerz, mały stalagmit (od Cintre), miecz,10 strzałek, dmuchawka, 3 buteleczki (2 z trucizną 8/8),2,5 fioletowego grzyba i 3 zielone grzyby, Ciało młodego leśniaka, kupon na skrócenie czasu w kuźni o połowę, pół czekolady, 2 halabardy, nóż do rzucania, 50 talii kart.
Leśne ogniki (waluta): 1595
Siła -14
Zwinność -16
Zręczność -13
Inteligencja -23
Wytrzymałość -16
Magia:
Tchnienie śmierci, Pajęczy Chód, Wybuch, Połączenie umysłów.wietrzna ochrona, mrok, 1 - ena
Żywioł magii: Powietrze
Walki: Zwycięskie - 0 / Przegrane - 0 / Remisy - 0
Zadania:
SS:2 Szpiegowska :4 Sabotaż:3
Offline
Zacząłem robić pompki, potem odbiłem się nogami i zacząłem robić pompki tylko na rękach. Trochę przysiadów, rozciąganie mięśni brzucha, pleców. Potem podszedłem do drążka i zacząłem się podciągać. Kilka okrążeń sali sprintem. Salta, akrobacje z użyciem rąk, potem jeszcze trochę pompek. Po ćwiczeniach wziąłem miecz i podszedłem do manekina, pierwsze cięcie nie było zbyt udane, źle trzymałem miecz, okręcił mi się w ręce i manekin nie dostał ostrzem tylko płaską powierzchnią miecza. Spróbowałem drugi raz, udało się, manekin dostał w tułów i została w nim dziura. Następne cięcie było płytkie i miecz nie zatrzymał się w manekinie ale przeleciał dalej, wykorzystałem to aby szybko uderzyć z drugiej strony, o dziwo to też mi się udało. Następnie spróbowałem zrobić całą sekwencję ruchów, pobiegłem do manekina wbiłem w niego miecz, przeskoczyłem nad nim, uderzyłem i stworzyłem w jego plecach długą szramę, po tym zamachnąłem się na wewnętrzną stronę jego kolan, ruch prawie się udał ponieważ odciąłem manekinowi, niestety miecz wyśliznął mi się z ręki i poleciał na drugi koniec sali. Szybko wziąłem miecz, tym razem pobiegłem w stronę innego manekina jeszcze nim do niego dobiegłem wyskoczyłem w powietrzu, okręciłem się i odciąłem mu głowę, teraz stałem za manekinem więc machnąłem mieczem drugi raz co pozbawiło go nóg.
Offline
JEDYNY DZIELNY
Naucz się lepiej trzymać miecz. Za często Ci wypada. U mnie masz za to 3. Teraz ubieraj tarczę i pokaż na co Cię stac.-Powiedziałem i usiadłem na macie bawiąc się z wężem. Dzięki technice połączenie umysłów powiedziałem do Poly *Widzisz tego kolesia? Jak chcesz to na końcowym egzaminie będziesz mogła go spróbować*
Imię: Yenshü
Przydomek: brak
Rasa: Mroczny Elf
Ranga: Zhur Urhari
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 31
Bóstwo: ateista
Pupil:Poly
Opis Wyglądu: Yenshü jest młodym jak na elfa wojownikiem. Na swoim jasnym ciele posiada wiele tatuaży które wyjawiają jego pochodzenie. Na pierwszy rzut oka widać, że nie pochodzi on z podziemi lecz urodził się w lesie, na powierzchni. Włosy nosi spięte w kitkę. Spod zbroi zasłaniającej jego tors wyłaniają się dwie bardzo długie, dobrze umięśnione ręce. Na nogach nosi zazwyczaj ciemne spodnie.
Opis Charakteru: Ten mroczny elf jest spokojny aczkolwiek bardzo pogodny. Nie mówi za dużo i nie lubi się kłócić z często o wiele mniej inteligentnymi istotami. Wychodzi z założenia, ze "nie warto kłócić się z idiotą, bo czasem inni mogą nie wiedzieć kto jest kim". Rzadko działa pochopnie. Woli wszystko przemyśleć.
Status Społeczny: 52(Współdziałający)
Życiowy Cel: Zamordowanie elfa, który wygnał go z powierzchni.
Ekwipunek: łuk, 15 strzał, 3x sztylet, lekki pancerz, mały stalagmit (od Cintre), miecz,10 strzałek, dmuchawka, 3 buteleczki (2 z trucizną 8/8),2,5 fioletowego grzyba i 3 zielone grzyby, Ciało młodego leśniaka, kupon na skrócenie czasu w kuźni o połowę, pół czekolady, 2 halabardy, nóż do rzucania, 50 talii kart.
Leśne ogniki (waluta): 1595
Siła -14
Zwinność -16
Zręczność -13
Inteligencja -23
Wytrzymałość -16
Magia:
Tchnienie śmierci, Pajęczy Chód, Wybuch, Połączenie umysłów.wietrzna ochrona, mrok, 1 - ena
Żywioł magii: Powietrze
Walki: Zwycięskie - 0 / Przegrane - 0 / Remisy - 0
Zadania:
SS:2 Szpiegowska :4 Sabotaż:3
Offline
Chwyciłem za tarcze i ustawiłem się w "pozycji bojowej" która w moim wykonaniu nie wyglądała zbyt imponująco i starałem się bronić przed atakami mistrza, niestety niezbyt mi to wychodziło. Podczas próby kontrataku prawie zostałem zabity, jedynie upadek mnie uratował. Później próbowałem przewidywać ruchy przeciwnika co wychodziło mi trochę lepiej, niestety podczas kontrataku Yenshü odbił mój miecz tak mocno, że prawie wypadł mi z ręki, ale zdołałem go otrzymać. Jakimś cudem cały czas utrzymywałem równowagę, przeszedłem do ataku, mistrz bez problemu odpierał moje ciosy, chociaż nawet na nie nie patrzył. Spróbowałem uderzyć go tarczą, ale to tylko sprawiło że była w bardziej opłakanym stanie niż dotychczas. Uderzyłem nisko, tak aby Yenshü przeniósł obronę na nogi a tarczą zamachnąłem się mu na twarz, uniknął tego ale przynajmniej zdołałem się raz przebić przez jego obronę.
Offline
JEDYNY DZIELNY
Nigdzie nie napisałem, że z tobą walczę, ale dobrze, że sam do tego doszedłeś. Miałem zamiar walę poprowadzić dopiero w kolejnym poście.
---------------------------
Dobrze. Ładnie kombinując i może jeszcze będą z Ciebie elfy. Dostajesz tym razem dużą 5 Spojrzałem w dziennik.
No dobra. Teraz czas na łuk. Ale to nie tutaj... [b] - zastanowiłem się na chwilę.
[b]Za mną-powiedziałem i zacząłem prowadzić Cię tunelami.
Ostatnio edytowany przez Yenshü (2010-01-19 22:52:13)
Imię: Yenshü
Przydomek: brak
Rasa: Mroczny Elf
Ranga: Zhur Urhari
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 31
Bóstwo: ateista
Pupil:Poly
Opis Wyglądu: Yenshü jest młodym jak na elfa wojownikiem. Na swoim jasnym ciele posiada wiele tatuaży które wyjawiają jego pochodzenie. Na pierwszy rzut oka widać, że nie pochodzi on z podziemi lecz urodził się w lesie, na powierzchni. Włosy nosi spięte w kitkę. Spod zbroi zasłaniającej jego tors wyłaniają się dwie bardzo długie, dobrze umięśnione ręce. Na nogach nosi zazwyczaj ciemne spodnie.
Opis Charakteru: Ten mroczny elf jest spokojny aczkolwiek bardzo pogodny. Nie mówi za dużo i nie lubi się kłócić z często o wiele mniej inteligentnymi istotami. Wychodzi z założenia, ze "nie warto kłócić się z idiotą, bo czasem inni mogą nie wiedzieć kto jest kim". Rzadko działa pochopnie. Woli wszystko przemyśleć.
Status Społeczny: 52(Współdziałający)
Życiowy Cel: Zamordowanie elfa, który wygnał go z powierzchni.
Ekwipunek: łuk, 15 strzał, 3x sztylet, lekki pancerz, mały stalagmit (od Cintre), miecz,10 strzałek, dmuchawka, 3 buteleczki (2 z trucizną 8/8),2,5 fioletowego grzyba i 3 zielone grzyby, Ciało młodego leśniaka, kupon na skrócenie czasu w kuźni o połowę, pół czekolady, 2 halabardy, nóż do rzucania, 50 talii kart.
Leśne ogniki (waluta): 1595
Siła -14
Zwinność -16
Zręczność -13
Inteligencja -23
Wytrzymałość -16
Magia:
Tchnienie śmierci, Pajęczy Chód, Wybuch, Połączenie umysłów.wietrzna ochrona, mrok, 1 - ena
Żywioł magii: Powietrze
Walki: Zwycięskie - 0 / Przegrane - 0 / Remisy - 0
Zadania:
SS:2 Szpiegowska :4 Sabotaż:3
Offline
Yenshü zaskoczył mnie oceną, w sumie nie spodziewałem się takiej oceny za ten cyrk który odstawiłem machając mieczem, ale cóż lepiej dla mnie. Jako, że mistrz wspominał coś o łukach wziąłem jeden ze sobą razem z kołczanem strzał. Z początku szliśmy tunelami prowadzącymi do mieszkań, ale skręciliśmy w lewo i szliśmy w stronę jeszcze nieznanej dla mnie części podziemia. Byłem bardzo ciekawy co tam jest.
Ostatnio edytowany przez Karypto (2010-01-20 16:05:44)
Offline
JEDYNY DZIELNY
Po parunastu minutach drogi zaczelismy iśc schodami w górę.W końcu przed nami wyrosła wielka stalowa brama. Używając klucza otworzyłem ją i nasze oczy zostały zalane światłem słonecznym, a do środka wdarła się brza świeżego powietrza.
Dobra. Tu będziesz cwiczył strzelanie. -Wskazałem Ci oddalonego o około 200m manekina. Do dzieła.
Imię: Yenshü
Przydomek: brak
Rasa: Mroczny Elf
Ranga: Zhur Urhari
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 31
Bóstwo: ateista
Pupil:Poly
Opis Wyglądu: Yenshü jest młodym jak na elfa wojownikiem. Na swoim jasnym ciele posiada wiele tatuaży które wyjawiają jego pochodzenie. Na pierwszy rzut oka widać, że nie pochodzi on z podziemi lecz urodził się w lesie, na powierzchni. Włosy nosi spięte w kitkę. Spod zbroi zasłaniającej jego tors wyłaniają się dwie bardzo długie, dobrze umięśnione ręce. Na nogach nosi zazwyczaj ciemne spodnie.
Opis Charakteru: Ten mroczny elf jest spokojny aczkolwiek bardzo pogodny. Nie mówi za dużo i nie lubi się kłócić z często o wiele mniej inteligentnymi istotami. Wychodzi z założenia, ze "nie warto kłócić się z idiotą, bo czasem inni mogą nie wiedzieć kto jest kim". Rzadko działa pochopnie. Woli wszystko przemyśleć.
Status Społeczny: 52(Współdziałający)
Życiowy Cel: Zamordowanie elfa, który wygnał go z powierzchni.
Ekwipunek: łuk, 15 strzał, 3x sztylet, lekki pancerz, mały stalagmit (od Cintre), miecz,10 strzałek, dmuchawka, 3 buteleczki (2 z trucizną 8/8),2,5 fioletowego grzyba i 3 zielone grzyby, Ciało młodego leśniaka, kupon na skrócenie czasu w kuźni o połowę, pół czekolady, 2 halabardy, nóż do rzucania, 50 talii kart.
Leśne ogniki (waluta): 1595
Siła -14
Zwinność -16
Zręczność -13
Inteligencja -23
Wytrzymałość -16
Magia:
Tchnienie śmierci, Pajęczy Chód, Wybuch, Połączenie umysłów.wietrzna ochrona, mrok, 1 - ena
Żywioł magii: Powietrze
Walki: Zwycięskie - 0 / Przegrane - 0 / Remisy - 0
Zadania:
SS:2 Szpiegowska :4 Sabotaż:3
Offline
200 metrów to spora odległość jak na nowicjusza, ale nie miałem za dużego wybory. Wziąłem łuk do ręki, wyjąłem strzałę z kołczanu, wycelowałem i próbowałem sobie przypominać zasady strzelectwa. "Przy dużych odległościach nie mierz prosto w cel tylko nad niego", " Czekaj na dobry wiatr, jeśli wieje z boku musisz także odchylić łuk w bok", "uważaj by cięciwa nie zerwała ci skóry z nadgarstka". Według instrukcji ustawiłem się, wymierzyłem kilka centymetrów nad manekina i wypuściłem strzałę. Na początku mogło się zdawać że leci dobrze, ale wbiła się około 10 metrów przed manekinem, a nawet jeśliby doleciała nie trafiłaby w niego lecz przeleciałaby obok. Nałożyłem następną strzałę, wbiła się ona obok stopy manekina, uznałem, że to dobry znak. Później wypuszczałem strzałę za strzałą aż zabrakło ich w kołczanie, w manekina wbiło się 12 strzał czyli większość ponieważ w kołczanie było 20.
Offline
JEDYNY DZIELNY
I kolejny post w którym Karypto jest zajebisty i po 8 strzałach trafiał już ciągle i bezproblemowo ...
--------------------------
Odłóż łuk na półkę i wyp*** do domu. To dla Ciebie koniec akademii.-Powiedziałem i wszedłem do podziemi. Zacząłem tułać się korytarzami po czym zaniosłem oceny dla Raziela.
Imię: Yenshü
Przydomek: brak
Rasa: Mroczny Elf
Ranga: Zhur Urhari
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 31
Bóstwo: ateista
Pupil:Poly
Opis Wyglądu: Yenshü jest młodym jak na elfa wojownikiem. Na swoim jasnym ciele posiada wiele tatuaży które wyjawiają jego pochodzenie. Na pierwszy rzut oka widać, że nie pochodzi on z podziemi lecz urodził się w lesie, na powierzchni. Włosy nosi spięte w kitkę. Spod zbroi zasłaniającej jego tors wyłaniają się dwie bardzo długie, dobrze umięśnione ręce. Na nogach nosi zazwyczaj ciemne spodnie.
Opis Charakteru: Ten mroczny elf jest spokojny aczkolwiek bardzo pogodny. Nie mówi za dużo i nie lubi się kłócić z często o wiele mniej inteligentnymi istotami. Wychodzi z założenia, ze "nie warto kłócić się z idiotą, bo czasem inni mogą nie wiedzieć kto jest kim". Rzadko działa pochopnie. Woli wszystko przemyśleć.
Status Społeczny: 52(Współdziałający)
Życiowy Cel: Zamordowanie elfa, który wygnał go z powierzchni.
Ekwipunek: łuk, 15 strzał, 3x sztylet, lekki pancerz, mały stalagmit (od Cintre), miecz,10 strzałek, dmuchawka, 3 buteleczki (2 z trucizną 8/8),2,5 fioletowego grzyba i 3 zielone grzyby, Ciało młodego leśniaka, kupon na skrócenie czasu w kuźni o połowę, pół czekolady, 2 halabardy, nóż do rzucania, 50 talii kart.
Leśne ogniki (waluta): 1595
Siła -14
Zwinność -16
Zręczność -13
Inteligencja -23
Wytrzymałość -16
Magia:
Tchnienie śmierci, Pajęczy Chód, Wybuch, Połączenie umysłów.wietrzna ochrona, mrok, 1 - ena
Żywioł magii: Powietrze
Walki: Zwycięskie - 0 / Przegrane - 0 / Remisy - 0
Zadania:
SS:2 Szpiegowska :4 Sabotaż:3
Offline